Strona 1 z 1
Fu-Ri-Ka-Zan
: 7 kwietnia 2004
autor: Okamura
Wspaniala książka opowiadajaca historię Yamamoto Kensuke. Czlowieka który przez 10 lat planowal swój powrót do łask pana. Początkowo był roninem, aby z czasem stac sie głównym strategiem rodz Takeda.
Bohatera można porwnać do naszego małego rycerza Michała Wołodyjowskiego. Bardzo polecam wszytskim tą książkę.... wręcz gorąco.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 7 kwietnia 2004
autor: Hatamoto
Książka ta istnieje pod polskim tytułem "Samurajskie chorągwie" Diamond Books 2002. Niebawem ją przeczytam i wówczas się podzielę wrażeniami
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 8 kwietnia 2004
autor: GrafRamolo
Tak tak czytalem polecam bardzo zacna pozycja na naszym skromniutkim ryczneku, polecam przy okazji tesz "Po slowiczej podlodze" troche fantastyczne ale bardzo milo sie czyta.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: Shig
Kurde, ja finansowo nie wyrobię...
Dopiero co kupiłem "Kendo" i "Nihon kendo kata" z wydawnictwa Diamond Books, a tu mi jeszcze pasowałoby kupić wspomniane "Samurajskie chorągwie", "Hagakure" i "Bushido"

Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: Okamura
Ta informację szczególnie kiruję do Hatamoto, który podobnie jak ja zamieszkuje Wroclaw. Furikazan, czy też Samurajskie chorągwie mozna wypożyczyć z biblioteki na ulicy Szewskiej 78.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: Hatamoto
Okamura pisze:Ta informację szczególnie kiruję do Hatamoto, który podobnie jak ja zamieszkuje Wroclaw. Furikazan, czy też Samurajskie chorągwie mozna wypożyczyć z biblioteki na ulicy Szewskiej 78.
Dzieki, ale niebawem będe miał już swoją. Czekam na przesyłkę z księgarni "Inbook".
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: GrafRamolo
Oj to prawda sporo tych wydatkuf Shig ale chyna nie zalujesz rze przeczytales i kupiles? To sa rzeczy i wiedza ponad aterialna i warta kazdych pieniedzy.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: Hatamoto
Dzięki tej wiedzy możemy pogłębiać swoje zainteresowania i dyskutować np. na tym forum

A to nie jest do przecenienia.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: GrafRamolo
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: Hatamoto
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 9 kwietnia 2004
autor: Shig
GrafRamolo pisze:Oj to prawda sporo tych wydatkuf Shig ale chyna nie zalujesz rze przeczytales i kupiles? To sa rzeczy i wiedza ponad aterialna i warta kazdych pieniedzy.
Kupiłem w tym tygodniu i jeszcze nie zdążyłem przeczytać.
Kasy nie żałuję.
Traktuję to jako swoistą inwestycję w swoje szkolenie kendo.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 10 kwietnia 2004
autor: Sakura
Co do samego Furikazan to chcę polecić książkę jako wartościowe źródło dla wszystkich interesujących się Japońskim rzemiosłem wojennym. Natomiast co do takich książek jak wspomniane wyżej "Nihon kendo kata" to książka ta raczej będzie przedstawiać wartość dla osób zaznajomionych w temacie kendo lub iaido. Choć sam wstęp dostarcza wielu informacji podstawowych na temat esensji samego kata, to jednak największą radość i wiedzę czerpie się z tej książki po prostu ćwicząc warianty przedstawione w książce. Co do samych wariantów to muszę powiedzieć że są dosyć czytelnie ukazane i opisane

.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 19 kwietnia 2004
autor: Chifuretsu
Tak, 'Samurajskie Chorągwie' to zrecz, którą miło jest mieć na półce

. 'Po Słowiczej Podłodze' też zresztą całkiem miłe, choć zdecydowanie inaczej się czyta niż coś rdzennie japońskiego. Ale wydanie jest ładne, lektura przyda się zwłaszcza graczom w L5K, bo takie miałam po przeczytaniu klimatyczne skojarzenia

.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 22 kwietnia 2004
autor: Hatamoto
Ja tam nie mam skojarzeń z L5K mimo, że grywam w ten RPG. Jestem już na ukończeniu lektury "Chorągwi" i muszę powiedzieć, że to jest bardzo wciągająca książka - zwłaszcza dla miłośników tematu. Całośc oddaje dobrze klimat "tamtych lat". Ostatnio sporo mam do czynbienia z wojną pomiędzy Kenshinem i Takedą (ksiązka i filmy). Kawanakajima to jedna z najbardziej fascynujących wojen w historii Japonii.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 22 kwietnia 2004
autor: Sakura
Hmm L5K, zgadzam się faktycznie "Po słowiczej podłodze" może odpowiadać klimatowi tego systemu ale ja wolę "Legendę" w nieco innych klimatach. Pomijając już fakt że od jakichś dwóch lat staram się udobruchać kumpla by poprowadził całą kampanię od kodeksu bushido do grobowca.... bo najpierw chciałem zagrać a później poprowadzić, ale się nie da bo maruda z niego straszna

Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 22 kwietnia 2004
autor: GrafRamolo
mi sie "po slowiczej podlodze" nie podobalo bardzo.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 23 kwietnia 2004
autor: Sakura
Wiesz Graf kto co lubi, może nie była to książka porywająca, ale mi miło się to czytało

Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 23 kwietnia 2004
autor: [KoP]
"Po słowiczej.." było całkiem miłą książką, niektóre sytuacje (jak dla mnie) były czasem rozwiązywane zbyt łatwo, ale ogólne wrażenie jak najbardziej pozytywne. Ciekawy jestem w jakim kierunku rozwinie się fabuła, czy tradycyjnie japońskie klimaty, czy może więcej mistycyzmu i tajemniczych umiejętności (ja jestem za tym pierwszym rozwiązaniem).
Książka wydaje mi się dobra, dla kogoś kto nie ma za dużego pojęcia o Japoni i chce od czegoś zacząć edukację, czy zrozumieć klimat

Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 23 kwietnia 2004
autor: GrafRamolo
ale problem w tym isz tak ksiazka nie muwi o japoni tylko o jakims wymyslonym kraju blizniaczo podobnym do japoni.
Re: Fu-Ri-Ka-Zan
: 24 kwietnia 2004
autor: Sakura
No tak... ale klimat był niezły i kilka odnośników też by się znalazło. Za źródło książkowe tego raczej brać nie można ale warto sobie przeczytać nie nastawiając się do tego w sposób historyczno-naukowy a jedynie fabularny
