Lost in Translation

Hmm, no chyba wszystko jasne, chodzi o fabularne oczywiscie.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
Okamura
Posty: 45
Rejestracja: 15 marca 2004
Lokalizacja: Lodziensis/Wroclaviensis

Lost in Translation

Post autor: Okamura »

Hmm wiem wiem wszystcy powiecie, że tematem tego filmu jest samotność i potrzeba posiadania przyjaciól. Ale czy tylko?? W filmaie przedstawiona jest Japonia oczami obcokrajowca. Japonia dzwina, tajemnicza, czasami kiczowata i przeslodzona....
Chcialem się od was dowiezdzieć co sądzicie o filmie Coppoli i o Japonii tam przedstawionej...
Dla mnie film jest magiczny...
HANA-WA SAKURAGI
HITO-WA BUSHI
------------------------
Awatar użytkownika
Draug
Posty: 84
Rejestracja: 29 listopada 2003
Lokalizacja: Ciemnogród

Re: Lost in Translation

Post autor: Draug »

Ja jeszcze filmu nie widziałem bo mieszkam na zadupiu :) ale na jego temat słyszałem niemal same plusy.
tematem tego filmu jest samotność i potrzeba posiadania przyjaciól. Ale czy tylko?? W filmaie przedstawiona jest Japonia oczami obcokrajowca. Japonia dzwina, tajemnicza, czasami kiczowata i przeslodzona....
A czyż tak nie jest Japonia? Dla nas, dla obcokrajowców. A propos samotności to jak się nazywało to zjawisko, gdzie dzieciak zamykał się sam w pokoju/domu nie wychodził z niego bo bał się rzeczywistości a kontaky z innymi ograniczał do minimum??
Muszę zacząć cześciej się udzielać :]
Awatar użytkownika
Shig
Posty: 267
Rejestracja: 17 listopada 2003
Lokalizacja: Kraków

Re: Lost in Translation

Post autor: Shig »

Draug pisze:A propos samotności to jak się nazywało to zjawisko, gdzie dzieciak zamykał się sam w pokoju/domu nie wychodził z niego bo bał się rzeczywistości a kontaky z innymi ograniczał do minimum??
Hikikomori
...
Awatar użytkownika
Draug
Posty: 84
Rejestracja: 29 listopada 2003
Lokalizacja: Ciemnogród

Re: Lost in Translation

Post autor: Draug »

Thx Shigu żeś mnie oświecił :)
Muszę zacząć cześciej się udzielać :]
Awatar użytkownika
Okamura
Posty: 45
Rejestracja: 15 marca 2004
Lokalizacja: Lodziensis/Wroclaviensis

Re: Lost in Translation

Post autor: Okamura »

A po polsku kompeks jeża (Hadgehog dilema). Nawet jeże chcą byc przytulane, ale wiedza że mają kolce i dlatego są same.
HANA-WA SAKURAGI
HITO-WA BUSHI
------------------------
Awatar użytkownika
Chifuretsu
Posty: 542
Rejestracja: 30 września 2003
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lost in Translation

Post autor: Chifuretsu »

Film jest niezły. Ponoć miał pokazywać samotność w obcym mieście, ale ci ludzie w tych sytuacjach byliby tak samo samotni w każdym dowolnym mieście, nawet swoim własnym...
A Japonii w filmie nie ma w sumie aż tak dużo, a szkoda :( .
Obrazek
ODPOWIEDZ