Zmiana sugaty

Dział poświęcony własnoręcznemu wykonywaniu broni Japońskiej. Pytania, porady.

Moderator: Zarząd

Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Zmiana sugaty

Post autor: RKGalery »

Ostatnio wpadło mi w ręce kilka ostrzy które są NAPRAWDĘ poważnie zniszczone. Bardziej niż te które zwykle robię (a znajduję upodobanie w zajmowaniu sie destruktami na które "porządny" szlifierz nawet by nie spojrzał). Sęk w tym, że w przypadku części z nich konieczna jest ingerencja w kształt- przesunięcie mune, poprawa nakago czy wręcz korekta całego sztychu (w przypadku ukruszenia). Dzięki temu miecz wraca do stanu "użytecznego"- z kawałka złomu z wadą całkowicie dyskwalifikująca znowu staje się poprawnym mieczem, ale nawet przy najdalej posuniętej dbałości jego kształt i "charakter" ulega zmianie. Jak Wy zapatrujecie się na tego rodzaju przekształcenia ? Czy ma to Waszym zdaniem sens ?
Kurokami
Posty: 271
Rejestracja: 24 lutego 2007

Re: Zmiana sugaty

Post autor: Kurokami »

wiesz, wg mnie jeśli chodzi o poważne zabytkowe głownie z udokumentowanym pochodzeniem to uważam że zmiany kształtu nie powinny wchodzić w grę. jedynie szlif przywracający dawną świetność.

natomiast reszta głowni, która pozornie jest już tylko złomem "z historią" jak najbardziej może być poddana takim przeróbkom, jedynie rzecz jasna przez wprawnego szlifierza - którym zakładam iż jesteś RK.
takie naprawy przywrócą tym bezużytecznym kawałkom stali zasłużoną wartość zarówno estetyczną jak i funkcję i z pewnością przysłużą się też w charakterze pomocy naukowej szlifierzowi.

natomiast jest cienka granica pomiędzy rzetelną naprawą popartą wiedzą i doświadczeniem (tylko skąd je brać?) a eksperymentowaniem na starych głowniach, które to zabiegi nie pochwalam.

ale to tylko moje teoretyczne rozważania...
yakubu
Posty: 532
Rejestracja: 28 lutego 2007
Lokalizacja: Łódź

Re: Zmiana sugaty

Post autor: yakubu »

Póki po czymś takim miecz wyglada jak miecz a nie np. jak tasak to jak najbardziej - lepsze to niż dalsze rdzewienie gdzieś na stercie złomu.
Awatar użytkownika
RKGalery
Posty: 616
Rejestracja: 6 września 2006
Lokalizacja: Łódź

Re: Zmiana sugaty

Post autor: RKGalery »

Przyznam że raczej chodziło mi o zabiegi typu:

- miecz jest ewidentnie przerabiany (skracany z dłuższej klingi) ale nieumiejętnie i nakago nie zwęża się tak jak powinno, co z kolei uniemożliwia nałożenie habaki. Jedynym wyjściem jest przeróbka nowego "nakago" i nadanie mu poprawnego kształtu.

- miecz ma ułamane 0,5- 1,5 cm kissaki (normalnie to wada całkowicie dyskwalifikująca, niezależnie od tego kto go kuł). Czasem można taki destrukt doprowadzić do stanu "używalności" (w sposób trochę podobny w jaki z nagamaki robiono miecze), ale wiąże się to ze zmianą sori no i całkowitą zmiana charakteru boshi które po takiej "przeróbce" zawsze będzie yakitsume.
basil
Posty: 198
Rejestracja: 22 kwietnia 2008
Lokalizacja: Łańcut (okolice)

Re: Zmiana sugaty

Post autor: basil »

Według mnie, jeśli miecz jest w takim stanie, że do niczego się nie nadaje (a nie jest to miecz np którym walczył Musashi), to zabieg przywracający mu jego świetność jest jak najbardziej na miejscu. Żeby tylko z dobrego ostrza nie zrobić meczety do buraków ;)

Pozdrawiam serdecznie !
"Bycie Basilem zobowiązuje"
TomekSan
Posty: 222
Rejestracja: 4 stycznia 2009
Lokalizacja: Wola Dalsza (okolice Łańcuta)

Re: Zmiana sugaty

Post autor: TomekSan »

Zgadzam się z Wami jak najbardziej. Trzeba przynajmniej próbować. Basil: z nihonto, a nawet ze zwykłej chińskiej ,, katany " nie zrobisz maczety do buraków. Nie ta szerokość ostrza :D
Shouryu

Re: Zmiana sugaty

Post autor: Shouryu »

A pewnie że się da zrobić maczetę, trzeba tylko mocno ostrze rozklepać. :lol:
:wink:
ODPOWIEDZ