Proponuję wklejać tu linki do stron traktujących o bułacie, dzielić się wiedzą pozainternetową, doświadczeniami et cetera.
To pierwszy link
(trzeba zjechać mychą w dół, by dotrzeć do tekstu).
Sam znam jednego kowala, który porafi zrobić wootz. Jest sędziwym Anglikiem. Uczył się w USA u Pendray'a. Widziałem jego wyroby i dotykałem ich. Mistrzostwo. Warstwówki to dla niego pikuś
Nie wiem na ile dziadek będzie chętny, by podzielić się wiedzą, aczkolwiek będziemy z kumplem (również kowalem) utrzymywać z nim kontakt. Dziadek ma nieziemskie poczucie humoru i lubi gawędzidzić, jednak jest zdecydowanie powściągliwy w obnażaniu wiedzy. Dał nam jednak cień nadziei, dyplomatycznie nadmieniając, iż lubi whisky. Może zatem pełnoletnia Szkotka skłoni go do wyznań
A w warsztacie ma bajzel, jak u typowego Angola
... na podłodze wśród dobra wszelakiego wala się jeszcze z 10 wlewków 
Skarb po prostu 
Ps. Z czystej ciekawości zamieszczam ankietę - ciekaw jestem jak wygląda obecność bułatu w życiu ludzi zajmujących się bronią białą. Ja np. nigdy wcześniej nie trzymałem w rękach tego daru Hefajstosa, jakim jest bułat.
Ankieta się nie chce zamieścić. Nie wiem, co oprócz wpisania pytania trzeba zrobić, by się pojawiła...
na zamku w Janowcu około 13 lipca 2009 r. będzie niejaki Jan Pogorzelski z pochodzenia Polak z racji zamieszkania Ukrainiec. Też co nieco o byłacie wie i takowy wyrabia, rok temu miał kilka wlewków, zapewne i w tym roku coś przytarga. A tak nawiasem choć nie pijący trunków to jest chetny dzielić się swą wiedzą 
